Drewniane budownictwo cerkiewne na terenie Bieszczadów zaskakuje laika - odbiorcę zupełnie niezrozumiałym językiem form oraz swoistą estetyką, jakże daleką od bombardującej nas tymczasowej kultury.
Ze względu na niezrozumienie formy te postrzegane są jako „obce” pozostałości nieobecnych na miejscu grup etnicznych. Lapidarne opisy w przewodnikach, ograniczające sie zazwyczaj do streszczenia historii obiektu, nie pozwalają odbiorcy uznać obserwowanego obiektu za integralny element kulturowego krajobrazu Bieszczadów.
Owo niezrozumienie owocuje zapomnieniem i obojętnością na losy tych niszczejących w zastraszającym tempie budowli. Uświadomienie laikowi, że drewniane budownictwo cerkiewne jest niczym innym jak wypadkową zderzenia bizantyjskiej tradycji budowlanej z architekturą rzymskokatolicką, ujętą lapidarnie w drewnie przez miejscowych budowniczych, może zaowocować większym szacunkiem i troską społeczną, ze strony odbiorcy. Pozwalam sobie na to stwierdzenie ze względu na dość prosty i oczywisty fakt, iż nikt nie dba o rzeczy, których nie pamięta, a nie pamięta rzeczy, których nie potrafi nazwać.
Wooden orthodox churches in the area of Bieszczady surprise the lay audience with their totally incomprehensible language of forms, and their specific aesthetics so remote from the temporary culture we are exposed to.
Because of this incomprehension such forms are perceived as "alien" relics of ethnographic groups no longer to be found on the site. Succinct descriptions in guidebooks, usually limited to a brief summary of the object.s history, do not allow the viewer to recognise the observed object as an integral element of the cultural landscape of Bieszczady.
This lack of comprehension results in our indifference to the fate of those rapidly deteriorating buildings quickly sinking into oblivion.
Making the layman realise that timber orthodox churches are nothing else but an outcome of a clash between the Byzantine building tradition and the Roman - Catholic architecture, which was concisely conveyed in wood by local artisans, could result in greater respect and community care on the part of the viewer. I dare to voice this opinion because of the simple and obvious fact: people do not care about things they do not remember about, and people do not remember things which they cannot name.