W ciągu ostatnich dwóch stuleci „racjonalne myślenie” było ciągle żywe w architekturze, nawet jeśli istniało w różnych formach; było przywoływane w architekturach, które również bardzo się od siebie różnią. Z drugiej strony, rzadko przywoływano wartości związane z intuicją. Intuicja nie jest jednak przeciwieństwem rozumu. Intuicja pojawia się pierwsza, rozum zaś symbolizuje „jak”. Rezultatem jest coś innego. Intuicja może dostarczyć pomysłów, rozum może dostarczyć wyjaśnień. Wyjaśnienia mogą być a priori, jeśli służą do podejmowania decyzji lub a posteriori, jeśli służą nadawaniu znaczenia całości. Oba wskazują metodę, a nie rezultat. Nie są prawdziwymi przeciwieństwami. Brak intuicji niekoniecznie jest pozbawiony pomysłów; a brak rozsądku różni się od bycia wbrew rozsądkowi... Nie sądzę, by istniały jakieś intuicyjne, a nawet racjonalne architektury, i widzimy tego wiele przykładów w ostatnich stuleciach. Być może lepiej jest unikać szaleństwa rozumu, ale rozsądne szaleństwo jest czasem najlepszym, na co możemy liczyć.
In the last two centuries, “rational thinking” has been continuously alive in architecture, even if in different forms; it has been recalled for architectures that are also very different from each other.
Intuition-related values, on the other hand, have rarely been mentioned. But intuition is not in contrast to reason. Intuition comes first, reason represents “how”. The result is something else. Intuition can provide ideas, reason can provide explanations. The explanations can be a priori if they serve to make decisions, or a posteriori if they serve to give meaning to the whole. Both indicate the method, not the result. They have no real opposition. Lack of intuition is not necessarily void of ideas, and lack of reason is different from against reason... I don’t think there are any intuitional or even rational architectures, and we can see a number of examples in recent centuries. Perhaps it is better to avoid the madness of reason, but reasonable folly is sometimes the best we can hope for.