A. Riegl stwierdził, że każde ludzkie dzieło posiada wartość historyczną, co czyni je potencjalnym zabytkiem. Myśl tę potwierdzono w Karcie Weneckiej, gdzie stwierdzono: Pojęcie zabytku rozciąga się również na skromne obiekty, które z upływem czasu nabrały znaczenia kulturalnego. Echem tych sformułowań jest egalitaryzm ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, według której zabytkiem może być to, co jest świadectwem minionej epoki oraz ma wartości historyczne, artystyczne i naukowe. Dla dzieł 2. połowy XX wieku (przynajmniej do 1989 r.) nie ma barier chronologicznych uznania za zabytek w myśl ustawy o ochronie zabytków, a zarazem jest to praktycznie jedyna skuteczna forma ochrony. Przy bogactwie zasobu pojawia się refl eksja o konieczności wyboru przedmiotu ochrony. Pytanie, czy chronić np. „blokowiska”, jest trudnym wyzwaniem dla służby konserwatorskiej. Wymusza weryfikację doktryny i kryteriów wyboru obiektów chronionych, skupienie się na dziełach wyjątkowych, kosztem liczebności powtarzalnych.
A. Riegl claims that all man-made works have historical value which makes them potential monuments. The idea was confirmed in the Charter of Venice, which states: the concept of monument also applies to modest objects which, in the course of time, have acquired cultural significance. Those words were echoed in the egalitarian Monument Protection Act according to which everything that bears evidence of a bygone era and represents historic, artistic and scientific values may be a monument. For the works of the 2nd half of the 20th century (at least until 1989) there are no barriers of chronological recognition as monuments under the Monument Protection Law. This is the only effective form of monument protection. With the wealth of resources, there appears the need to reflect on the selection of protected objects. The question whether to protect serial houses is a difficult challenge for conservation officials. It demands verifying the doctrine, clarifying the criteria for the selection of protected buildings, focusing on exceptional objects at the expense of limiting the number of repetitive works.