Wielomodalność przepływów maksymalnych rocznych rzek Polski
Autor
Jarosińska, Elżbieta
Promotor
dr hab. Stanisław Węglarczyk, prof. PK
Data wydania
2005
Wydawca
[s.n.]
Język
polski
Abstrakt
Głównym celem pracy była identyfikacja wielomodalności przepływów maksymalnych rocznych na wybranych rzekach Polski. Do realizacji postawionego celu zastosowana została nieparametryczna (jądrowa) metoda estymacji funkcji gęstości. Ponieważ stosowanie tej metody z funkcją Gaussa (najczęstszy przypadek) jako funkcją jądrową daje dosyć często dodatnie prawdopodobieństwo (nawet powyżej 5%) wystąpienia ujemnych przepływów maksymalnych rocznych, zbadana została za pomocą eksperymentu Monte Carlo możliwość wykorzystania (sześciu) asymetrycznych funkcji jądrowych, która automatycznie usuwa ową niedogodność. Eksperyment wykazał, że estymacja nieparametryczna daje w przypadku niektórych asymetrycznych funkcji jądrowych najlepsze odwzorowanie obu przyjętych do analizy dwumodalnych "rzeczywistych" funkcji gęstości ze względu na współczynnik determinacji i względny błąd górnych kwantyli 1% i 0.5%, natomiast estymator funkcji gęstości z funkcją jądrową Gaussa zdecydowanie lepiej ujawnia dwumodalność. Dlatego estymator ten został zastosowany do identyfikacji wielomodalności rozkładów rzeczywistych przepływów maksymalnych rocznych wybranych rzek Polski, zrealizowanej w 60 wybranych przekrojach wodowskazowych. Większość tych rozkładów wykazuje dwu- i więcejmodalność. Niektóre znalezione mody są niewiarygodne ze względu na niewielką liczbę (jeden lub dwa) elementów próby konstytuujących je; inne są wiarygodne, ale ich wzajemna bliskość czyni trudnym ich zdecydowane rozróżnienie. Istnieje jednak dosyć znaczna grupa głównie dwumodalnych rozkładów, których modalność znajduje w pewnym stopniu swoje wyjaśnienie w hydrologii i/lub gospodarce wodnej odnośnej części zlewni, co zostało wykazane w ramach analizy modalności w dół rzeki (tzw. analizy liniowej). Przeprowadzona analiza obszarowa nie ujawniła żadnej wyraźnej regionalizacji modalności badanych rozkładów przepływów maksymalnych, chociaż ich dwumodalność okazała się widoczna bardziej na południu Polski niż na północy.