Marginalizowana spuścizna Witruwiusza pozostaje fundamentem „zbiorowej podświadomości” architektów, przynajmniej w kręgu oddziaływania zachodniej kultury. To dziedzictwo okazuje się kłopotliwe dla bezkompromisowych wizjonerów epoki ponowoczesnej. Poglądy zawarte w dziele De architectura tym trudniej ignorować, że podzielają je miliony nieprofesjonalnych odbiorców. Konsekwentnie lekceważą oni kolejne rewolucje w sztuce kształtowania przestrzeni – nieodmiennie oczekując architektury, której wygląd będzie miły i wykwintny.
The marginalized legacy of Vitruvius continues to remain the foundation of the „collective subconscious” of architects, at least in the sphere of influence of Western civilization. This legacy turns out to be troublesome to the uncompromising visionaries of the postmodern era. The views and opinions expressed in the work De Architectura are all the more difficult to ignore that they are shared by millions of unprofessional recipients. The latter consistently ignore the successive revolutions in the art of shaping space – invariably expecting architecture whose appearance would be pleasant and exquisite.